Czwartego lutego wybrałam się z przyjaciółkami na mecz Skry Bełchatów i Transferu Gdańsk. To była nasza prywatna wycieczka w ferie, było oczywiście świetnie. Nasz hotel był blisko Ergo Areny, więc to też nas niezmiernie cieszyło. Rzecz jasna nie obyło się bez spaceru nad morze. Pochwalić się mogę autografem Kłosa i Wlazłego, oraz cudnego zdjęcia z Karolem Kłosem.
Ferie spędziłam aktywnie, za tydzień opowiem Wam o Warszawie, a tutaj zdjęcia:
|
Z Karolem *-* |
Świetny taki wyjazd, zazdroszczę!:)
OdpowiedzUsuńSuper, że miło spędziłaś czas:)
Pozdrawiam!
http://personalna-galaktyka-absurdu.blogspot.com/