Dawno nie poruszałam kwestii stricte modowych. Więc dziś zamierzam właśnie zaległości nadrobić. Ostatnio przechadzałam się po kilku galeriach handlowych i zauważyłam, że dosłownie w każdym sklepie jest mnóstwo trenczy! Czyli płaszczy, dosyć lekkich, mi kojarzących się z amerykańskimi, starymi filmami.
Trencze opanowały sklepy. Głównie w kolorach dla nich typowych, bez modyfikacji. Brąz i jego wszelkie odcienie. Oczywiście znajdziemy też wyjątki, czerwienie, róże, ale po prostu brązu jest o wiele więcej.
Także na wybiegach pojawiło się sporo takowych ubrań. Więc jeśli szukasz czegoś na sezon wiosenno - letni 2018 - to jak najbardziej polecam. Sama się w jeden zaopatrzyłam, ale o tym za chwilę.
![]() |
obrazek ze strony Viva.pl |
![]() |
Avanti |
A gdzie szukać trenczu w sieciówkach?
Ostatnio szukałam płaszcza i szczerze pisząc - chciałam kupić coś bardzo eleganckiego z nutą wariactwa. Chciałam postawić na pastelowo niebieski płaszcz, niestety w ogóle mi nie pasował. Niebieski kolor nie jest kolorem dla każdego. I w zakupowym szale, kiedy trencze wisiały na co drugim manekinie stwierdziłam: "Ej, trencz też jest elegancki i nieśmiertelny! A nutą wariactwa niech będzie czerwień". I tak oto się stało - kupiłam czerwony trencz ze Stradivariusa. Klasyka i dobrze się komponuje z innymi ubraniami mojej garderoby.
Niestety nie podlinkuję go Wam, bo na stronie jest wyprzedany. W sklepach były także ostatnie sztuki. :)
A co do innych sieciówek to kilka propozycji:
![]() |
H&M |
![]() |
Reserved |
![]() |
Reserved |
A Wam podoba się trend na trencz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszelkie komentarze i obserwacje.
Pamiętajcie, że każdy komentarz jest motywacją do działania. <3
I nie zapomnijcie zostawić linka do Waszego bloga, z pewnością tam zajrzę. ;)