Od niedawna bawię się w postcrossing. Jest to nic innego jak korespondowanie przez tradycyjną pocztę poprzez pocztówki. Polega to na tym,że losujesz jakąś osobę ( max.5) i musisz wysłać jej kartkę. Osoby są z różnych narodowości. Jeśli kartka dojdzie do danej osoby, ta zaś odznacza cię i wtedy ktoś losuje i wysyła do ciebie kartkę. Troszkę zagmatwane,ale bardzo fajne. Wysłałam pocztówki do 5 osób w tym Rosjan i Niemców. Z tego wiem, że 3 doszły z pewnością a dwie są w drodze... ( Już 4 tydzień...) Na pocztówkach piszę w języku angielskim i niemieckim, zależy od narodowości odbiorcy.
Polecam i zapraszam -
POSTCROSSING
Bardzo fajnie się złożyło,że wczoraj otrzymałam pierwszą pocztówkę z ... Holandii!
Oto zdjęcie!
Jak Wam się to podoba i co o tym sądzicie ?
Fajne to, ale jakoś teraz nie chcę mi sie tego robić ;p Może kiedyś :D Moja koleżanka chyba takie coś robi :D
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
ale świetną kartke dostałaś ;) ja w postcrossing się bawię już prawie 2 lata i mam 65 kartek z całego świata :) zawsze z niecierpliwością czekam na listonosza :)
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że wiem dużo o kontaktowaniu się, ale o takiej możliwości nie słyszałam. Zaskoczyłaś mnie pozytywnie. Chyba się tym zainteresuję. A na bloga będę wpadać częściej. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńhttp://penuriousgimbazianstory.blogspot.com/
PS. Te rybki są takie kochane :*